
Chce się podzielić niecodzienną przemianą fotela i sposobem na zupełną metamorfozę obicia bez wizyty u tapicera i w ogóle bez obijania na nowo. Jak to możliwe? Obicie mebla można przemalować! Tak, przemalować za pomocą farby kredowej.
Kiedy pierwszy raz o tym usłyszałam nie chciało mi się w to wierzyć. Nawet po obejrzeniu wielu takich filmów na zagranicznym YT nadal byłam mocno sceptycznie nastawiona.
- Czy farba nie będzie pękać?
- Czy nie zrobi się skorupa?
- Czy farba nie będzie brudzić?
- Czy nie będzie się łuszczyć? itd.
W końcu nadarzył mi się projekt, który idealnie nadawał się, aby przetestować ten sposób na własnej skórze, a raczej fotelu 😉
Kupiłam piękny rattanowy fotel, był tylko problem z tapicerką, która kompletnie mi się nie podobała i do niczego nie pasowała.
Byłam gotowa zainwestować i na nowo go obić, ale przypomniałam sobie właśnie o sposobie z farbą kredową. Stwierdziłam, że nic nie tracę i mogę poeksperymentować. Przecież jak nie wyjdzie to i tak go obije jak planowałam…
Poniżej znajduje się film, w którym pokazuję i opowiadam o całym procesie przemalowywania tapicerki mojego fotela. Na końcu dodatkowo pokazuję jak fotel wygląda po dwóch miesiącach intensywnego użytkowania.
Chcesz jeszcze więcej ciekawych treści? Zapisz się na newsletter, gdzie co 2 tygodnie dzielę się porcją wnętrzarskich znalezisk do domu i pinterestowych inspiracji 🙂
Podsumowując to na co warto zwrócić uwagę zanim przystąpimy do przemalowania tapicerki:
- Rodzaj tkaniny, jaki malujemy czy jest ona gładka bardziej płócienna (plecionka) czy strukturalna gruba jak welur czy żakard.
- Oraz czy jest to tkanina syntetyczna czy naturalna
Te cechy tkaniny mogą mieć znaczący wpływ na to jak będzie ona przyjmować farbę kredową i zachowywać się pod jej wpływem.
W przypadku mojego fotela przekonałam się, że taka gładka plecionka wymaga zabezpieczenia woskiem. Przy bardziej strukturalnych takinach podobno nie jest to konieczne. - Czy tkanina ma jakiś wypukły wzór. Należy pamiętać, że możemy zmienić kolor obicia, ale wypukły wzór/struktura tkaniny pozostanie widoczna.
- Mimo iż farba kredowa świetnie kryje nawet ta rozwodniona (sama byłam pozytywnie zaskoczona jak pokryła mój fotel) to musimy się nastawić na to, że efekt może być lekko nieprzewidywalny, a kolor różnić od oryginalnego koloru farby.
Moje za i przeciw – kiedy malować tapicerkę, a kiedy lepiej zdecydować się na obicie?
Malowanie tapicerki zamiast obijania to świetna opcja, kiedy:
- mamy jakiś stary mebel, który i tak trafiłby do śmieci – wtedy nic nie ryzykujemy, możemy tylko zyskać.
- nabyliśmy jakiś tani mebel, więc nie jest to droga inwestycja i duże finansowe ryzyko.
- byliśmy zdecydowani obić mebel na nowo tak czy inaczej. Wtedy można najpierw zaryzykować eksperyment z farbą kredową. Jak coś nie wyjdzie to wracamy do początkowego planu i obijamy.
Kiedy wg. mnie nie warto ryzykować malowania farbą?
Kiedy mamy jakiś porządny ponadczasowy lub wartościowy mebel – uważam, że w takie meble warto inwestować i o nie dbać, a nie iść na skróty, szczególnie kiedy mowa o dużym meblu jak kanapa czy fotel. Jeśli w grę wchodzi np. tylko siedzisko krzesła to zawsze to łatwiej i taniej naprawić w razie czego 😉
Poza tym jestem naprawdę mega pozytywnie zaskoczona jak świetne efekty może dać przemalowane tapicerki. Zanim wzięłam się za swój własny projekt zrobiłam dokładny przegląd internetu i choć efekty wydawały się zdumiewające to nie byłam przekonana dopóki sama nie spróbowałam.
W Polsce ten temat wydaje mi się jeszcze mało znany i eksplorowany.
Jestem ciekawa czy ktoś z Was słyszał już o tej technice, a może sam nawet wykonywał taką metamorfozę?
3 Comments
Add Yours →Trong lĩnh vực cá cược bóng đá, tỷ lệ kèo nhà cái là một yếu tố quan trọng mà mọi người chơi cần phải hiểu rõ.
Dzień dobry!
Bardzo dziękuję za film. Jestem właśnie w trakcie podejmowania decyzji o przemalowaniu fotela. Czy mogłabym prosić o informację: jakiego koloru Pani użyła, bo właśnie chciałabym pomalować na taki odcień niebieskiego, z jakich pędzli Pani korzysta oraz wosku.
Będę używała po raz pierwszy farb kredowych pozdrawiam serdecznie Dorota Raczyńska
Hej, cieszę się, że film okazał się przydatny. 🙂 Ja wykorzystałam produkty Annie Sloan (farby + wosk), bo to ona wymyśliła właśnie tą technikę Żr swoich produktów z tego co wiem. Jeśli chodzi o kolor to wymieszałam go ręcznie z kilku farb, już nawet nie pamietam dokładnie jakich, z Annie Sloan to kolor Greek blue pewnie byłby najbardziej zbliżony.